Stylizacje do biura – JAKI KONIEC, TAKI POCZĄTEK NOWEGO ROKU

Pamiętam jak szykowałam trzy ostatnie stylizacje do biura w starym roku i chyba jeszcze nigdy nie zajęło mi to tyle czasu co wtedy. Trzy kolejne stylizacje poszły mi już odrobinę szybciej, ale i tak nie czuję się w pełni sił. Chyba ta ilość wolnego mnie przytłoczyła, bo nawet nie zdążyłam się rozpędzić to znów musiałam zwolnić. Miałam wiele planów co do długich weekendów i wiele nie udało się wprowadzić w życie, ale podczas tych dni powstały nowe, całkiem interesujące i już się nie mogę doczekać, aż wszystko zacznę realizować.

Ostatnio mam wrażenie jakby ktoś odciął mi dopływ nowych ciekawych pomysłów. Jakby mnie zablokował w działaniu i czuję, że stoję w miejscu. A według chińskiego powiedzenia jeśli stoję w miejscu to znaczy, że się cofam, więc w ogóle genialne. Nawet napisałam wczoraj o tym na moim IG, bo czuję, że za mało się angażuję i daję od siebie. A Wy odpisałyście mi, że nie jestem sama, że powinnam ten czas faktycznie wykorzystać na regenerację, a wtedy wrócę ze zdwojoną siłą. I pewnie macie rację za co bardzo Wam dziękuję, ale mnie ten stan aż paraliżuje. Dlatego nie robię postanowień na cały rok z góry, tylko co najwyżej na najbliższy tydzień, bo nie chcę sama siebie zawodzić. Niby wszystko jest ok, ale nie jest. No inaczej nie umiem tego wytłumaczyć.

Czeka mnie intensywny tydzień, zbliżają się moje urodziny, których nie lubię i nie dlatego, że zmienia się mój wiek, ale tak naprawdę to nie ja powinnam świętować, tylko moja Mama, bo to dzięki niej tutaj jestem. Dlatego już od jakiegoś czasu, żeby ten dzień umilić robię sobie prezenty urodzinowe od siebie. Dwa już zakupiłam z czego jeden chcę wdrożyć na najbliższe pół roku, na pewno o tym Wam opowiem na IG, a na drugi czekam. Miałam w planach jeszcze jeden, ale wciąż się waham. Zbliża się też pierwszy wyjazd w tym roku i mam nadzieję, że dojdzie do skutku i nic nas nie zatrzyma w domu. Dlatego tak mało o tym mówię. Jednak te plany spowodowały, że znów coś we mnie zaiskrzyło i powoli, bardzo powoli, wręcz w ślimaczym tempie otwieram się na nowe.

A tymczasem zapraszam Was na podsumowanie stylizacji do biura z końca i początku roku.

KONIEC ROKU

ZESTAW 1

spódnica – MANGO / golf – ZARA / płaszcz – MASSIMO DUTTI / botki – ZARA / torebka – TOUS / pasek – KAZAR / kolczyki – prezent / pierścionek – ANIA KRUK / zegarek – ALBERT RIELE

ZESTAW 2

spodnie – LEVI’S / golf – MASSIMO DUTTI / kożuszek – ZARA / kozaki – SÉZANE / pasek – TOMMY HILFIGER / kaszkiet – pamiątka z PARYŻA / kolczyki – PANDORA / pierścionek – SWAROVSKI / zegarek – TOUS

ZESTAW 3

spodnie – MASSIMO DUTTI / sweter – MASSIMO DUTTI / kożuch – MANGO / kozaki – MASSIMO DUTTI / torebka – TOUS / kolczyki – APART / zegarek – ALBERT RIELE

*

NOWY ROK

ZESTAW 1

spodnie – LEVI’S / bluzka – CLOSH STORE / marynarka – MASSIMO DUTTI / płaszcz – LOVLI SILK / botki – ZARA / torebka – TOUS / pasek – TOMMY HILFIGER / kolczyki – TORY BURCH / pierścionek z perłą – CHLOÉ / pierścionek – PANDORA / zegarek – ALBERT RIELE

ZESTAW 2

sukienka – ZARA / płaszcz – iBLUES / botki – VANDA NOVAK / torebka – FURLA / pasek – RALPH LAUREN / szal – OCHNIK / rękawiczki – no name / kolczyki – PANDORA / zegarek – TOUS

ZESTAW 3

spodnie – MASSIMO DUTTI / koszula – VISTULA / kardigan – MASSIMO DUTTI / płaszcz – FANCY FASHION / botki – ZARA / torebka – MICHAEL KORS / kolczyki – PANDORA / zegarek – ALBERT RIELE