PRZEPISY,  ŚWIĄTECZNA GORĄCZKA

Świąteczne wypieki – ZIELONY PIERNIK

Ten przepis próbowałam odtworzyć już kilka razy i za każdym razem piekłam jednak coś innego. Stawiałam na znane przepisy i w samie wyszło, że co roku na Święta przygotowuję ciagle te same ciasta. Kiedy zeszłoroczne Święta przeleciały mi przez place czasowo, kończąc rok miałam zapisane już w nowym plannerze co będę szykowała na kolejne Święta.

Kocham ten okres przedświąteczny, kiedy zaczynamy czuć w powietrzu unoszący się zapach cynamonu, czerwone wino wstawiam w karafce do lodówki, piekę pierwsze pierniczki i pojawiają się ozdoby świąteczne. Żaden miesiąc w roku nie jest dla mnie tak przyjemny i magiczny jak tan. Dlatego, żeby sobie go umilić jeszcze bardziej, rozpoczęłam testowanie różnych smakołyków.

W ubiegłą niedzielę padło na piernik w kolorze zielonym, przypominającym choinkę. Oryginalny przepis znajdziecie na MAKECOOKINGEASIER 🙂 Zosia nazwała to ciasto babką, jednak mnie ono przypomina bardziej piernik, stąd taka nazwa we wpisie.

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moją wersję tego ciasta, gdyż pozmieniałam trochę składniki i jak dla mnie wyszło super. Kilka osób z mojego otoczenia już testowało i bardzo im smakowało. Mam nadzieję, że taka wersja również przypadnie Wam do gustu.

CIASTO

300 g mąki orkiszowej

150 g erytrytolu

4 jajka

200 g mrożonego szpinaku

tabliczka białej czekolady

3 pełne łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego

3 łyżki miodu

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka gałki muszkatołowej

2 łyżeczki przyprawy do piernika

2 łyżeczki sody oczyszczonej

szczypta soli

duża garść [albo dwie 🙂 ] orzechów włoskich i rodzynek

LUKIER

4 łyżki cukru pudru

pół cytryny

wrzątek

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA

1.Szpinak, mód i olej kokosowy zblendować na gładką masę.

2. Jajka ubić z erytrytolem.

3. Rozpuścić białą czekoladę w kąpieli wodnej.

4. Do mąki dodać sodę oczyszczoną, ubite jajka, zmieszany szpinak, rozpuszczoną czekoladę, przyprawy i bakalie. Wymieszać i przelać do formy.

5. Piec około 55 minut w 170 stopniach do suchego patyczka. Ja piekłam tak jak Zosią góra i dół.

6. Gotowe ciasto wyjąć z piekarnika i przygotować lukier. Podane składniki zmieszać ze sobą. Proponuję najpierw do miseczki wsypać cukier puder i dodać połówkę cytryny. Jeśli będzie za gęste, wtedy dolać odrobinę wrzątku, ale naprawdę odrobinę.

7. Na ostudzone ciasto wylać lukier i odczekać do lekkiego zaschnięcia.

UWAGA!

Pamiętajcie, że wszystkie składniki możecie zamienić pod swoje preferencje. Nie macie w domu erhtrytolu, to użyjcie brązowego lub zwykłego cukru, albo ksylitol. Tak samo z mąką, może być pszenna. Zosią pisała, ze można pominąć białą czekoladę i zastąpić ją np. dodatkowymi łyżkami miodu. Także twórzcie przepisy wg własnych upodobań, a na pewno będzie smacznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *