MODA,  PODRÓŻE

Lekki zestaw do miasta: Saint-Rémy-de-Provence

Kiedy wyjeżdżam na wakacje bardzo staram się dopasować ubrania do okoliczności i tego co zamierzam robić w trakcie podróży. Już od jakiegoś czasu pakuję zestawami, ale też tak abym mogła je dowolnie zmieniać. Zawsze będę twierdziła, że sukienki są najlepszym wyjściem z sytuacji, ponieważ sprawdzają się świetnie i w mieście i na wsi, a także do południa jak i na wieczorną kolację. Niemniej jednak zawszę zabieram ze sobą również lekkie zestawy, które mogę wykorzystać między jedną sukienką a drugą.

Nasza podróż podzielona została na trzy regiony jakie zwiedzamy i tak też postanowiłam przygotować walizki. Do każdej z trzech włożyłam te ubrania, które wg mnie wydawały się najbardziej odpowiednie. Dzięki temu nie musimy za każdym razem targać wszystkich walizek, tylko maksymalnie dwie. Jedną z ubraniami, a drugą z kosmetykami, butami i innymi wspólnymi rzeczami.

Jadąc do Prowansji wiedziałam, że będziemy zwiedzali urokliwe miasteczka i na ten moment przygotowałam sobie zarówno sukienki jak i lekkie zestawy. Dziś chciałam zaprezentować jeden z nich. Zdjęcia zostały zrobione w klimatycznym miasteczku o nazwie Saint-Rémy-de-Provence, do którego planowałam przyjazd od dwóch lat. Dokładnie wtedy byliśmy tuż obok, ale nie starczyło nam czasu na zwiedzanie. Tego roku przeznaczyliśmy na ten region aż trzy dni, ale szczerze mówiąc jest tutaj tak pięknie, że nigdzie więcej się nie ruszamy do momentu zmiany noclegu. Co prawda obecnie hotel mamy oddalony zaledwie 2 km od centrum ponieważ potrzebowaliśmy trochę oddechu od zgiełku, ale zaglądamy do niego jak tylko mamy ochotę.

*

Mój zestaw świetnie się sprawdził podczas upalnego popołudnia. Mimo bardzo wysokiej temperatury nie było mi za gorąco. Coraz rzadziej zdarza mi się zabierać szpilki na takie wyjazdy. Staram się zastępować je innego rodzaju obuwiem. Jeśli pozostała część stylizacji mi na to pozwala stawiam właśnie na espadryle. Do tego torba, w której mam wszystkie niezbędne rzeczy. Nie będę Cię tutaj zanudzała ile szpargałów się w niej znajduje 🙂 A na wykończenie niewielka ilość biżuterii. No i koniecznie okulary!

*

top – MASSIMO DUTTI / spodenki – MLE COLLECTION / buty – CASTAÑER / naszyjnik i zawieszka – W.KRUK / kolczyki – APART / zegarek – MICHAEL KORS / okulary – VALENTINO / torebka – CAMALYA (pamiątka z Paryża)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *