To był chyba pierwszy tydzień, kiedy powiało u mnie cieplejszym wietrzykiem. Dzięki temu mogłam odkurzyć moje koszule i przygotować wiosenne zestawy do pracy. Pamiętam jak kiedyś wzbraniałam się przed koszulami, ponieważ wydawało mi…

Tak bardzo było mi trzeba lekkiej odmiany garderoby. I wcale nie mówię tutaj o zakupach, chociaż je też zrobiłam, ale o zamianie cieplejszych rzeczy na lżejsze. Fakt, że botki towarzyszyły mi każdego dnia…

Zapowiedzi coraz cieplejszej pogody, cały czas są tylko zapowiedzią, a ja próbuję z gracją lawirować pomiędzy cieplejszymi, a lżejszymi ubraniami. Przyznam, nie jest to dla mnie łatwe. Nie raz wybrałam się z domu…

Przygotowując ten wieszak wybrałam kilka ubrań, które są u mnie nowe i przemyciłam je już teraz, chociaż pogoda nadal zimowa. Uznałam jednak, że już powoli mogę się przeobrażać jak poczwarka w pięknego motyla…

Z wielkim poślizgiem czasowym ostatnie stylizacje do biura z lutego. Tydzień przed tym jak udałam się na zabieg kosmetyczny postawiłam na sukienki. Już mi tęskno do wiosny, więc odrobinę próbowałam sobie ją przywołać…

Wybierając ubrania na weekend nie chciałam zabierać ze sobą niewiadomo ile odzieży wierzchniej więc postawiłam na dwa płaszcze. Jeden pikowany, a drugi wełniany. Dzięki temu miałam możliwość stworzenia kilkunastu stylizacji z dodatkowych ośmiu…