Moje ulubione ciasto marchewkowe
Przychodzę dzisiaj do Was z kolejnym przepisem świątecznym. Ciasto marchewkowe jak żadne inne kojarzy mi się ze Świętami w moim domu rodzinnym. Naturalne było dla mnie to, że moja mam piekła ciasto z marchewką. I często byłam zdziwiona, że ktoś nie słyszał o takim wypieku. Co prawda dopiero od kilku lat słyszy się o przepisach na brownie z czerwonej fasoli, czy murzynek z cukinią. Mogę zatem śmiało powiedzieć, że moja mama była pewnego rodzaju prekursorką stosując przepis na bazie warzywa już 25 lat temu 🙂
Dzisiaj ja zapraszam Was na moją wersję tego przepisu. Jak zwykle lekko zmodyfikowana, ale jeden składnik pozostaje niezmienny – marchewka.
SKŁADNIKI
3 szklanki mąki orkiszowej
2 szklanki startej marchwi (około 5 sztuk)
3 jajka
pół szklanki roztopionego oleju kokosowego
pół szklanki mleka
4 łyżki cukru
4 łyżki cukru kokosowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka gałki muszkatołowej
szczypta soli
bakalie: orzechy włoskie, rodzynki i wiórki kokosowe (ilość wg uznania)
LUKIER
sok z cytryny
wrzątek
5 łyżek cukru pudru
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1.Do miski wsypać produkty sypkie.
2. Dodać jajka, olej, mleko, marchew i bakalie.
3. Wszystko zmieszać dokładnie i przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia z bokami wysmarowanymi palmą i obsypanymi mąką.
Ja używam wielkości 17 cm x 27 cm
4. Wstawić do piekarnika na 170 stopni Celsjusza, na 45 minut. Jak patyczek do pieczenia będzie suchy, ciasto można od razu wyjąć z piekarnika do ostudzenia.
5. Przygotować lukier. Wsypać cukier do kubeczka, dodać soku z cytryny do smaku i zalać odrobiną wrzątku. Dokładnie zmieszać i polać ciasto.
Pamiętajcie, aby odciąć wszystkie zielone boki marchwi. Inaczej ciasto będzie miało lekko gorzki posmak.
W czasie oczekiwania na ciasto polecam przygotowanie herbaty zimowej. Zaparzam ulubioną herbatę. Następnie słodzę ją miodem. Wyciskam odrobinę soku z cytryny i pomarańczy. Wrzucam też po kawałku z każdego z tych owoców i dodaję dwa goździki.
Gdy ciasto lekko ostygnie zdejmuję boki blaszki i wylewam przygotowany wcześniej lukier.
SMACZNEGO!!!