Camelowe sztyblety w jesiennej odsłonie

Ostatnio mało tutaj stylizacji, więc dzisiaj przychodzę do Was pewnie z ostatnią taką jesienną odsłoną. Co prawda miał być już biały miś, wełniany sweter i buty śniegowce. Niemniej jednak wstając w niedzielę rano uznałam, że jest trochę za ciepło na takie zimowe szaleństwa. Podejrzewam jednak, że niedługo wrócę do Was z takim outfitem, bo liczę na srogą zimę w okolicach Świąt.

Uwielbiam buty na obcasie, ale nawet ja, mam czasem ochotę na płaskie obuwie kiedy wiem, że będę cały dzień biegać po mieście czy sklepach. Od dawna szukałam ładnych sztybletów w kolorze camelowym i chyba takie znalazłam. Zależało mi żeby były wąskie zarówno na stopie jak i w kostce. Przymierzyłam kilka par i ostatecznie zdecydowałam się na męski look, który bardzo lubię. Dodatkową zaletą jest to, że są lekko ocieplone. Jednym słowem model idealny. Zresztą zajrzyjcie same na stronę Venezii, która w tym roku bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła swoją kolekcją.

buty – VENEZIA / spodnie i spinki do włosów – ZARA / sweter – LIU JO / płaszcz – LAVARD / torebka – GUESS / zegarek – FEDERIC GRAFF / pierścionki – APART / kolczyki – no name