Odnajduję się w garderobie – książki cz. 2, VIVA LA FRANCE
Witajcie Kochane!!!
Dziś drugi wpis z cyklu #odnajdujesiewgarderobie – książki. Przed nami kolejna odsłona ciekawych pozycji, które mogą wnieść trochę świeżego powietrza do naszych szaf i głowy. Tym razem wybrałam cztery książki, które wiele łączy zarówno pod względem miejsca jak i czynności jakie powinnyśmy wykonywać każdego dnia, aby stać się lepszą wersją siebie. Nie ukrywam, że trochę obawiałam się tego, że zacznę się powtarzać lub pisać ciągle o tym samym. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak wiele treści jest powtarzanych ponieważ czytałam te książki w odstępach i za każdym razem byłam zachwycona bo nie dość, że przypominałam sobie treści z poprzednich pozycji to dodatkowo w każdej znalazłam coś nowego i inspirującego. Stwierdziłam więc, że nie będę omijać żadnej z nich i dodatkowo postaram się opisać każdą w oparciu o jej treść, a nie porównywała do innych. Byłoby to niesprawiedliwe i jednocześnie wpis ten nie dałby Wam możliwości wybrania tej książki, która Was najbardziej interesuje.
Nie bez powodu użyłam rozszerzenia w tytule VIVA LA FRANCE, ponieważ dzisiejszy wpis będzie całkowicie poświęcony książkom o Francji, o Francuzach, o paryżanach. Jednak, żeby nie było tak prosto to jedna z nich jest napisana przez Amerykankę, druga przez cztery paryżanki, trzecia przez paryżankę mieszkającą w Nowym Jorku, a czwarta mi.in przez paryżankę o korzeniach argentyńskich . Dzięki temu każda pozycja nabiera innego charakteru, przekonacie się już przy kilku pierwszych rozdziałach.
*
LEKCJE MADAME CHIC – JENNIFER L. SCOT
Pozycja obowiązkowa dla każdej z nas. Jeśli chcesz poznać punkt widzenia Amerykanki na sprawy paryskie, to chyba nie możesz trafić lepiej. Jennifer mieszkała przez sześć miesięcy podczas wymiany studenckiej w 16. dzielnicy Paryża. Każdego dnia obserwowała zwyczaje domowników, mieszkańców, studentów, wykładowców. To co było dla niej naturalne w Kalifornii, to w Paryżu całkowicie straciło sens. Można powiedzieć, że z dnia na dzień na nowo uczyła się żyć. Zaczęła zwracać uwagę na rzeczy, o których nigdy nie myślała. Całkowicie zmieniła swoje podejście do jedzenia, mody, kultury, programów telewizyjnych i seriali, a także gazet i magazynów. Można powiedzieć, że przewartościowała swoje życie.
Książka składa się z trzech rozdziałów, z których każdy szczegółowo porusza tematy dotyczące konkretnego działu życia. Nie znajdziemy jednak tutaj żadnych fotografii, zestawów ze stylizacjami czy jakiejkolwiek innej grafiki poza głównymi tytułami.
CZĘŚĆ PIERWSZA – DIETA I AKTYWNOŚĆ
Czy Francuzi są na diecie? Modelki może tak, ale to wyjątek. Dobrze skomponowane posiłki i nie mówię tutaj o niskokalorycznych jogurtach i sałacie, zastępują im te wszystkie dodatki jakie nam bardzo często zdarza się podjadać w ciągu dnia. Okazuje się, że Francuzi wcale nie liczą kalorii tylko spożywają sycące dania, które najczęściej przygotowywane są przez Panią domu. Autorka już pierwszego dnia musiała zmierzyć się z pokusą sięgnięcia po coś do jedzenia późnym wieczorem… Jak ta misja się skończyła, zapewniam Cię bardzo zabawnie.
To czego można naprawdę pozazdrościć Francuzom to świetnej figury oraz radości ze spożywanego posiłku. Z tego rozdziału dowiadujemy się jak powinny wyglądać nasze zwyczaje dotyczące jedzenia i jak ważny jest umiar. Krok po kroku wprowadza nas do małej kuchni i jej sekretów.
Co do sportu to faktycznie paryżanie się za bardzo nie wysilają. Nie lubią klimatyzowanych sal na siłowni, kiedy mogą na świeżym powietrzu pójść na dłuższy spacer niż zazwyczaj. Wykorzystują oni swoje codzienne życie do tego, aby aktywność fizyczna była zaraz obok. Zostawią samochód dwie przecznice dalej, nie używają wind, nie robią zakupów w marketach tylko kilku oddalonych od siebie lokalnych sklepikach, jeżdżą do pracy na rowerze. Dzięki temu mają tyle ruchu, że siłownia nie jest im potrzebna. A przede wszystkim akceptują swoje ciało takim jakim ono jest naprawdę.
CZĘŚĆ DRUGA – STYL I URODA
W tej części autorka daje nam mocno do wiwatu. Czy mogłybyście sobie wyobrazić szafę kapsułową zawierającą raptem 10 rzeczy, nie wliczając w to okryć wierzchnich, strojów wizytowych, dodatków, butów i podkoszulek? Zaintrygowane? Ja byłam bardzo i nie ukrywam, że jestem coraz bliżej nowego eksperymentu, jakim jest stworzenie takiej garderoby.
*AKTUALIZACJA!!!
Tydzień temu rozpoczęłam nową akcję #tygodniowy wieszak. Szczegóły znajdziecie u mnie na Instagramie oraz w tym i tym wpisie. Mam nadzieję, że się do mnie przyłączysz.
Myślę, że Jennifer właśnie w tej części książki przeżyła największy szok. Musiała poradzić sobie z wieloma dylematami, poznać swój styl na nowo, zdefiniować swoje ja i potrzeby jakie powinny być na pierwszym miejscu. Przez te działania, które ma już za sobą zachęca również nas do podjęcia tego wyzwania. Dzięki temu będziemy szczęśliwsze i zaoszczędzimy mnóstwo pieniędzy, które wydałybyśmy na ubrania, które tak naprawdę do nas nie pasują.
Uroda paryżanek z perspektywy Amerykanki początkowo wydaje się bardzo nijaka. Brak w niej sztucznych rzęs, wydętych ust czy maski na twarzy. Paryżanki są wierne kilku zasadom. Rezygnują ze sztuczności, dopasowują makijaż do stroju i okoliczności. Poznajemy zatem trzy jego rodzaje…
Ale nie tylko sam makijaż jest ważny, do tego dochodzi również dbałość o cerę i ładny wygląd na co dzień. Autorka zwraca szczególną uwagę na to jak odnosimy się do ubrań, jak powinnyśmy planować stroje w zależności od tego co będziemy robiły, powinnyśmy mieć zadbane włosy i paznokcie oraz wyjątkowy zapach perfum, który będzie nas definiował.
CZĘŚĆ TRZECIA – JAK ŻYĆ Z KLASĄ
Jest to ostatnia i zarazem najdłuższa część książki, która porusza wiele tematów dotyczących codzienności. Francuzi uwielbiają życie i doceniają każdą chwilę, nawet najmniej dla nas istotną. Autorka zwraca nam uwagę, abyśmy i my celebrowały życie od rana do wieczora. Dotyczy to każdej jego sfery. Zawsze powinnyśmy używać najlepszych ubrań, pięknej bielizny i piżamy. Oczywiście wszystko powinno być dostosowane do sytuacji, ale czy dzień w piżamie musi oznaczać wypchane w kolanach dresy i rozciągniętą koszulkę w praniu? Podobnie z posiłkami. Dlaczego mamy używać ulubioną zastawę tylko w święta? Stwórzmy rytuał jedzenia nawet jak jesteśmy same. Puśćmy sobie zupełnie inny rodzaj muzyki niż słuchamy zazwyczaj, wpuśćmy trochę klasyki, obejrzyjmy film bez efektów specjalnych, poznajmy nowego autora wierszy lub liryków. Wprowadźmy trochę sztuki w nasze cztery kąty. Może to być piękny wazon, grafika czy obraz. Spróbujmy stworzyć nową przestrzeń w mieszkaniu, która nie pozwoli wracać nam do starych nawyków siedzenia przed telewizorem z czipsami w ręce. Nie zapominajmy o gościach, unikatowości spotkań i imprezach tematycznych. Zwolnijmy we wszystkim tempo i po prostu cieszmy się drobiazgami.
Ta część to kwintesencja życia, ale takiego naprawdę szczęśliwego. Wszystko ma znaczenie i doskonale poprzez swoje doświadczenia autorka ujęła to w wielu podpunktach. Dzięki temu naprawdę możemy poczuć ile marnujemy naszej siły, pieniędzy i zdrowia na nic nieznaczące czynności dnia codziennego. Jest to napisane w tak prosty sposób, że zaczynamy się powoli zastanawiać nie czy wprowadzić jakieś zmiany, tylko od jakich zacząć.
Po każdym rozdziale autorka zostawia nam w punktach listę rzeczy, o których nie powinnyśmy zapomnieć. Jest to pewnego rodzaju skrót wszystkich poruszonych tematów. Dzięki temu, że znajdują się na końcu w łatwy sposób możemy sprawdzić co pominęłyśmy przy czytaniu, a także skopiować sobie na przyszłość. Taka forma przekazu bardzo łatwo trafia do naszych umysłów i pokazuje jak niewiele trzeba się napracować, aby uczynić nasze życie innym.
MOJA OPINIA
Początkowo podchodziłam do tej książki z lekką rezerwą. Przede wszystkim dlatego, że była napisana nie przez Paryżankę. Ale dzięki temu zobaczyłam jak bardzo nacje na świecie różnią się w sposobie życia. Oczywiście poza Francuzami i Amerykanami nie poznasz żadnej innej w tej pozycji, ale uwierz mi na słowo, że są one ogromne. Pozycja ta jest świetnym początkiem do pogłębienia wiedzy na temat francuskich zwyczajów, które są wpisane w ich życie codzienne, jak mycie zębów rano i wieczorem. Masz okazję poznać ich tak wiele, że na pewno nie raz do niej wrócisz. Czytając ją przekonasz się jak łatwo możesz stracić najlepsza okazję do celebracji życia.
*
BĄDŹ PARYŻANKĄ, GDZIEKOLWIEK JESTEŚ – ANNIE BEREST, AUDREY DIWAN, CAROLINE DE MAIGRET, SOPHIE MAS
Ta książka to hołd złożony przez paryżanki paryżankom. Do tej pory w żadnej pozycji nie znalazłam tak prosto a zarazem z dystansem opisanego stylu życia i cech charakteru. Myślę, że to świetne kompendium wiedzy o kobietach, ubraniach, mężczyznach, związkach i jedzeniu. Zapraszam Was do fantastycznej lektury.
Książka napisana została przez cztery paryżanki. Poruszono w niej mnóstwo tematów z każdej dziedziny życia. Całość opisano i podzielono na pięć części.
CZĘŚĆ PIERWSZA – REFLEKSJE OGÓLNE
Znajdziemy tutaj zbiór przypadkowych wypowiedzi i sytuacji. Paryżanka zostaje określona między innymi jako melancholiczka, matka niedoskonała i egoistka. Uwielbia rzeczy nietypowe, jedyne w swoim rodzaju, które potrafi szukać całymi latami. Nie stroni od operacji plastycznych i dbania o własny wygląd. Robi to jednak z ogromnym wyczuciem tak, aby zachować pozory obojętności. Mimo to lubi swoje niedoskonałości i stara się je podkreślać jako największe atuty.
CZĘŚĆ DRUGA – PRZYZNAJ SIĘ DO ZŁYCH NAWYKÓW
Paryżanka robi wiele rzeczy, które są sprzeczne. Bardzo często efektem takich działań jest osiągnięty skutek całkowicie przeciwny do tego co tak naprawdę oczekiwała. Ma to potwierdzenie zarówno w przyjaźni, związkach, ale nie modzie. Ponieważ uwielbia robić ze swojego życia show, znajdziesz w tej części: świetny opis przebiegu kolacji, kilka nowych przepisów, poznasz co uznaje za snobizm, dlaczego ma taką wyniosłą minę, jak zachowuje się w pracy, jak to jest właściwie z tymi dziećmi, co z mężczyznami i z tym sportem.
CZĘŚĆ TRZECIA – PIELĘGNUJ SWÓJ STYL
Przyszedł czas na stworzenie prawdziwej paryskiej garderoby, ale od razu uprzedzam nie znajdziemy tutaj gotowych zestawów tylko najważniejsze rzeczy jakie powinnyśmy mieć w szafie. Paryżanka uczy nas, że zbyt dużo odsłoniętego ciała to brak miejsca na wyobraźnię mężczyzny. Więcej liczy się zalotne spojrzenie, delikatny i przypadkowy dotyk niż wystające ramiączko od stanika. Nasz styl to również umiejętność spędzenia czasu sam na sam ze sobą. Mamy traktować go jak luksus i cieszyć się z każdej chwili samotności. Okażmy sobie szacunek i znajdźmy czas na każdą czynność. Wskazuje też jakie pozycje książkowe powinny znaleźć się w naszej biblioteczce.
CZĘŚĆ CZWARTA – ODWAŻ SIĘ KŁAMAĆ
Paryżanki mają ideał swojego mężczyzny. Mają też wiele spostrzeżeń na temat miłości i związku. Wiedzą co to łzy oraz kiedy i jak je używać. Wiedzą też, że fochy na nic się nie zdadzą, tym bardzie szantaż. Mam wrażenie, że chyba w żadnych książkach poza francuskimi nie przeczytamy tyle prawdy na temat prawdziwej przyjaźni, miłości, flirtu, nagości i seksu. Jest to naród, który świetnie odnajduje się w samotności, ale kocha też swoich przyjaciół, z którymi tworzy zgraną paczkę. Ma specyficzne podejście do ślubu i całej jego otoczki. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że dużo bliżej mi do Francuzów… 🙂
CZĘŚĆ PIĄTA – PARYSKIE RADY
Ta część książki jest całkowicie poświęcona życiu. Znajdziemy w niej pomysły na to jak spędzić po parysku dzień, tydzień, weekend. Będziemy miały okazję skorzystać z kilku prostych przepisów nakrywając stół dla przyjaciół, a także zagramy w ciekawe gry towarzyskie. Otrzymamy mnóstwo porad, propozycji filmowych i pomysłów jakie pamiątki powinny znaleźć się w naszych rękach. Poznamy kilka francuskich słów oraz dowiemy się gdzie najlepiej robić zakupy, zjeść coś dobrego i skończyć, albo lepiej zacząć nocną imprezę.
MOJA OPINIA:
Jest to idealna pozycja dla Ciebie jeśli chcesz poznać paryżanki od podszewki. Nie ma w niej cukrowania i idealizowania. Sama prawda. Czasem śmieszna, czasem smutna. Dzięki tej książce dowiesz się jak stworzyć bazę garderoby, co robić aby o siebie zadbać, jak spędzać czas w Paryżu. Jeśli masz watpliwości co do związku, ślubu i miesiąca miodowego, a nie czujesz potrzeby rozdmuchiwania tematu, to po przeczytaniu kilku rozdziałów będziesz wiedziała co robić. Mam wrażenie, że poczujesz wolność, która często jest nam odbierana poprzez narzucanie odpowiedniego zachowania przez innych. Jeśli chcesz się z tego wyzwolić, to nie czekaj dłużej tylko zabieraj się za lekturę.
*
LOVE, STYLE, LIFE – GARANCE DORÉ
Książka, która bardzo mnie zaskoczyła. Najpierw oceniłam ją wizualnie i od razu na myśl przyszedł mi Yves Saint Laurent. Następnie sprawdziłam autorkę. Skąd pochodzi i co robi teraz. Kiedy skończyłam czytać, czułam się jak w zawieszeniu. Jakby coś było niedopowiedziane. Czekam więc na kontynuację. Niemniej jednak fantastycznie spędziłam z nią trzy popołudnia dowiadując się wiele nowych rzeczy, potwierdzając to co już wiem i poznając dużo lepiej wszystko to co związane jest z modą w Paryżu i Nowym Jorku.
I jeszcze jedno… Nigdy nie hamujcie swoich dzieci jeśli mają marzenia i chcą iść w ich kierunku.
Książka podzielona jest na pięć części. W każdej znajdziemy mnóstwo informacji na temat życia samej autorki oraz anegdot dotyczących jej kariery zawodowej. Poznamy różnice kulturowe pomiędzy dwoma niezwykle ciekawymi miastami. Myślę, że każda znajdzie tu coś dla Ciebie.
CZĘŚĆ PIERWSZA – STYLE
Lekki powrót do przeszłości, gdzie mamy okazję poznać historię życia autorki oraz jej rodziny. Przede wszystkim tego jak szukała swojego ja zaliczając mnóstwo wzlotów i upadków.
Następnie otrzymujemy rady dotyczące naszego stylu. Na co mamy zwracać uwagę, jak dostosować styl do naszego ja nie zapominając np. o naszej figurze, tego co chcemy strojem i wyglądem przekazać innym. Francuzka odmawia tego w czym nie jest jej do twarzy. To podstawowa zasada. Nie pędzi za trendami, nie nosi dresów i kocha klasykę. Dostajemy podpowiedzi dotyczące tego jak robić zakupy w Zarze. Kiedy powinnyśmy udać się do sklepu i na co zwrócić szczególną uwagę. Poznajemy również niezbędniki garderoby oraz różnice w imprezowaniu w Paryżu i Nowym Jorku.
CZĘŚĆ DRUGA – MÉTIER (ZAWÓD)
Ta część książki poświęcona jest drodze zawodowej autorki, która nie była łatwa. Mnóstwo upadków, zaczynanie od zera, bieda i trudne, ale i też dobre decyzje, które pomogły zaistnieć na arenie międzynarodowej. Szczerze mówiąc, gdyby nie upartość i dążenie do celu, takiego własnego, wymarzonego, nic by z tego nie wyszło. Podziwiam Garance za to, że zdobyła się na odwagę i dziś jest w miejscu, w którym spełnia się całkowicie.
Jeśli marzyłyście o tym, żeby chociaż raz znaleźć się na Fashion Weeku, to ten fragment jest dla Ciebie. Ale od razu uprzedzam, nie będzie łatwo. Punkt po punkcie dowiesz się jak wygląda sprawa z organizacją, zaproszeniami, wyglądem, bohaterami wieczoru. Ja po tej lekturze zastanawiam się, jak oni to wszystko wytrzymują 🙂
Na deser nowojorskie zwyczaje. Nie wszystkie Ci się spodobają…
CZĘŚĆ TRZECIA – BEAUTY
Jak to jest z tą urodą? Co robić, aby dobrze wyjść na zdjęciach? Fryzura, jaka fryzura?
Historia o ciele, problemach z wagą, dietach i powrocie do swojej ulubionej liczby kilogramów. To zmierzenie się z własnymi problemami, których początkowo, jak to zwykle bywa, nie dostrzega się. Co więcej, mamy okazję dowiedzieć się jak to wygląda u Nowojorczyków. A także jak zakłamany jest ten świat.
Przewodnik dla kobiet zbliżających się czterdziestki. Autorka bardzo ciekawie opisuje przemiany jakie nas czekają, albo już część z Was dopadły. Początkowo chciałam zaklnąć, ale po chwili doczytałam, że światełko w tunelu jednak się tli.
CZĘŚĆ CZWARTA – ELEGANCE
Nie chodzi tu jednak tylko o elegancki wygląd. Ważne jest też to jak my zachowujemy się na co dzień. Atmosferę pracy autorka określa poprzez przywitanie się. Wie jaki będzie dzień i jak będą pracować zatrudnione przez nią osoby już po tych dwóch pierwszych przykładowych słowach – Witam Was. Jest w tym tyle prawdy. Zobaczcie jak to wygląda u Was. Czy wchodzicie do biura nadąsane, albo czy Wasze przywitanie nie spotyka się z bezczelną ignorancją lub odpowiadaniem pod nosem…
Ważne jest również to jak traktujemy drugiego człowieka. Czy do osoby z niższym statusem społecznym, lub wykonującym dla innych mało ambitną pracę zwracamy się z szacunkiem? Czy może udajemy, że nie widzimy pana w portierni, albo pani sprzątającej pod naszym mieszkaniem?
Nowojorczycy bardzo przywiązują wagę do podziękowań. Wysyłają sobie listy, zostawiają karteczki i ciągle sobie dziękują. Za wszystko. Nawet za podziękowania. Moim zdaniem to bardzo miły gest, ale mam wrażenie, że czasem są to zupełnie puste słowa i gesty. Dlaczego? Myślę, że po przeczytaniu tej pozycji będziecie bardzo dobrze znały odpowiedź. Na szczęście nie tylko na to pytanie, ale również jakie zachowania są niewybaczalne; kim jest idealny mężczyzna i idealna kobieta w Nowym Jorku oraz jak to jest z tym randkowaniem i związkami.
CZĘŚĆ PIĄTA – LOVE
Ostatnia część książki poświecona jest relacjom międzyludzkim, a ściślej mówiąc rodzinie, przyjaciołom oraz drugiej połówce. Każda z tych osób odgrywa w naszym życiu bardzo istotne role. Mają one wpływ na nasze samopoczucie, realizację oraz postrzeganie świata. Autorka opowiada o relacjach ze swoimi rodzicami oraz rodzeństwem. Zwraca uwagę na to jaka przyjaźń jest dla niej cenna, a jakiej należy się wystrzegać.
Wspomina również bardzo ciekawe historie swoich dziewięciu związków. Co one jej dały już na zawsze. Ujmuje to w stu punktach, które powinnyśmy traktować trochę jako radę i trochę jako przestrogę.
MOJA OPINIA
Jest to książka dla tych osób, które chcą poznać nie tylko samą autorkę oraz historię jej kariery, związków, a także paryskie zwyczaje. Jest to pozycja, która pokazuje jak silne są różnice pomiędzy Europą, a Stanami Zjednoczonymi. Pomiędzy paryżanami a nowojorczykami widzianymi oczami paryżanki, która zamieszkała w świecie nadgryzionego jabłka. Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy jak te różnice są duże. Oczywiście wiem, że zupełnie inaczej ma się moda paryska do nowojorskiej. Podobnie z jedzeniem, klubami, przyjaźniami. Niemniej jednak aż tak nie zgłębiłam do tej pory tego tematu. Dzięki tej książce dowiesz się co gdzie się nosi, jak należy przygotować się na imprezę, na kogo uważać, na co zwracać uwagę, dlaczego kluby tak bardzo się różnią oraz czy można mieć prawdziwych przyjaciół. To nie tylko historia życia kobiety, która wyjechała z Paryża do Nowego Jorku. To także wiele cennych rad, śmiech i smutek.
*
PARYSKI SZYK JESZCZE RAZ! PODRĘCZNIK STYLU – INES DE LA FRESSANGE I SOPHIE GACHET
Paryski szyk miałyście okazję poznać w poprzednim wpisie o książkach dotyczących mody i stylu. Tym razem otrzymujemy wersję rozszerzoną. Więcej w niej zarówno informacji dotyczących strojów, urody, otoczenia, ciekawych paryskich adresów, rewelacyjnych sklepów, restauracji, klubów i miejsc dla dzieci. Można ją traktować jak osobną książkę lub w połączeniu z poprzednią wersją. Na pewno się Wam nie znudzi.
Różnica jest widoczna przede wszystkim w ilości części głównych, co może początkowo skłaniać do myślenia, że mniej w niej informacji. Nic bardziej mylnego…
UBIERAJ SIĘ JAK PARYŻANKA
„Nie trzeba urodzić się w Paryżu, by mieć paryski szyk. Ja pochodzę z Saint-Tropez, mam argentyńskie korzenie, dorastałam na przedmieściach Paryża, w departamencie Yvelines, a uważam się za paryżankę z krwi i kości! Ty też bez trudu opanujesz paryski styl. […]„
Pewnie zapytasz: Czyli jak?
Szykownie, nie kopiując od stóp do głów, wygodnie, z głową, inwestując w dobre rzeczy i nie popełniając błędów.
W tej części otrzymujemy zestaw kilku bardzo ciekawych stylizacji oraz wskazówek jak być stylową, łączyć ze sobą części garderoby, czego unikać – przede wszystkim biorąc pod uwagę bieliznę, stroje kąpielowe, dodatki, biżuterię i ubrania. Jakie są fundamenty paryskiej szafy i jak nosić małą czarną, skórzane kurtki, prochowiec, granatowy męski płaszcz, granatowy sweterek, dżinsy, top, ołówkową spódnicę, kombinezon, białą koszulę oraz marynarkę. A także wykaz niezbędnych butów i przykładową listę ubrań.
Na deser listę sklepów stacjonarnych oraz on-line.
PARYŻANKA W KAŻDYM CALU
„Często wybieram kremy dla opakowania – lubię, kiedy coś, czego używam na co dzień wygląda pięknie. Nie kupuję kosmetyków, które opakowano nieatrakcyjnie. W mojej łazience muszą stać śliczne pudełeczka i tubki. Są dekoracyjne i wprowadzają radosny nastrój.”
Jak powinnyśmy dbac o cerę? Czego unikać jeśli chodzi o makijaż? W jakie produkty zainwestować? Jak stosować perfumy? Co z tymi włosami?
Te i wiele podobnych pytań zadajemy sobie codziennie, często zostawiając je bez właściwej odpowiedzi. W tej części książki poznajemy wiele marek, sztuczek makijażowych, rytuały jakie powinnyśmy wprowadzić do codziennego życia oraz kolejne adresy sklepów stacjonarnych i on-line, które doprowadzą do rewolucji w naszej kosmetyczce i łazience. Jeśli planujesz wyjazd do Paryża, koniecznie tę listę przejrzyj. Ja już swoje adresu spisałam w notesie i zamierzam odwiedzić te wszystkie cudowne miejsca, które zainteresowały mnie najbardziej.
DOM PARYŻANKI
„Pomarańcze i jabłka wyglądają pięknie nie tylko w koszykach, ale też w szklanych misach.”
Pomieszczenie po pomieszczeniu zgłębimy tajniki porządków, przechowywania, harmonii i ładu. Będziemy miały możliwość zadbać o całą otaczającą nas przestrzeń. Skupimy się na Matce Ziemi i zaczniemy z głową robić zarówno zakupy jak i porządki, nie zapominając o naszej planecie.
Po przemyślanych zakupach i porządkach zaprosimy naszych przyjaciół na wspaniałą kolację, czyli: Jak zorganizować imprezę po parysku? Uwierzysz, że wystarczą dwie godziny na przygotowania? Ja też nie mogłam tego zrozumieć wiedząc ile czasu zabiera mi przygotowanie ciast i kolacji. Teraz na pewno to się zmieni… Przede wszystkim musimy pamiętać o dobrym humorze, a reszta sama się ułoży i spotkanie będzie udane.
Ta część to również skarbnica adresów ze sklepami z artykułami do domu, kwiaciarniami oraz fantastycznymi pomysłami na prezenty we francuskim stylu.
TYLKO W PARYŻU
„Co jeszcze lubią robić paryżanki, gdy już uporają się z zakupami i posiłkami? Oto jak spędzają wolny czas mieszkanki Miasta Światła.”
Ta część książki poświęcona jest wyjątkowym miejscom, w których wolny czas spędzają paryżanie. Muzea, księgarnie anglojęzyczne, ciekawe dzielnice, miejsca przeznaczone z myślą o dzieciach, skwery i parki, zoo, sklepy z wyposażeniem i ubraniami dla dzieci. Następnie piękne i stylowe restauracji i kawiarenki, takie jak Le Café de Flore. Sama miałam okazję zjeść w niej śniadanie 🙂 Dodatkowo wiele ciekawych informacji i anegdot, jak również ceny jakich możemy się spodziewać. Oczywiście niedosłowne, ale wskazówki te mogą wiele pomóc, jeśli planujemy udać się w któreś z tych miejsc. A jeśli chciałybyśmy spędzić noc blisko Sekwany lub z widokiem na Wieżę Eiffla to adresy znajdziemy pod koniec książki.
MOJA OPINIA
Ta książka jest jak encyklopedia. Znajdziesz w niej informacje na każdy temat począwszy od stylu po ciekawe miejsca w Paryżu. Dzięki temu, że jest podzielona na cztery główne części będzie Ci bardzo łatwo przyswoić całą treść. Nigdzie nie musisz się spieszyć, jeśli nie są Ci potrzebne w tej chwili adresy, sklepów, restauracji, kawiarni, kwiaciarni czy hoteli to nic nie szkodzi, przekartkuj te strony i wróć do nich w momencie kiedy będziesz planowała wyjazd do Paryża. Na pewno spojrzysz wtedy na nie inaczej. A w wolnym czasie skup się na przyjemnych sprawach, takich jak tworzenie garderoby, łączenie jej składników, porządki w domu i spotkania z przyjaciółmi.
*
cdn.